"Mam nadzieję, że prawda o losie ofiar ujrzy światło dzienne". Prezydent w rocznicę Obławy Augustowskiej
W Dzień Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej prezydent Andrzej Duda włączył się w hołd dla rodaków poległych za wierność ojczyźnie. Prezydent w przesłaniu do Polaków złożył też wyrazy uznania wszystkim dbającym o historyczną prawdę i przyczyniającym się do jej upowszechniania.
2023-07-12, 11:35
Andrzej Duda przypomniał, że "obchodzimy dzisiaj święto państwowe - Dzień Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej". "Łączę się z Państwem w hołdzie dla naszych rodaków poległych za wierność Ojczyźnie. Składam też wyrazy uznania wszystkim dbającym o historyczną prawdę i przyczyniającym się do jej upowszechniania" - podkreślił w liście.
"Mały Katyń"
"Podobieństwa nasuwają się same. Tacy sami byli sprawcy - funkcjonariusze NKWD i Armii Czerwonej, takie same ofiary - polscy patrioci. I taka sama, jak po zbrodni katyńskiej - walka z pamięcią o zabitych. Jest jednak pewna różnica między tymi mordami. Dołów śmierci w lasach augustowskich do dziś nie znaleziono. Nie ustalono pełnej listy i miejsca spoczynku większości ofiar" - zaznaczył.
"Wiemy, że byli to działacze konspiracji niepodległościowej i ludzie wspierający podziemie antykomunistyczne na Suwalszczyźnie. Ustalono, że w efekcie obławy do aresztów trafiło ponad 7 tysięcy osób, spośród których około tysiąca nigdy nie wróciło do domów. Ślad po nich zaginął w leśnych ostępach polsko-białoruskiego pogranicza" - napisał.
REKLAMA
Prezydent dodał, że "losu, jaki spotkał wywiezionych w ostatnich dniach ich życia, możemy się dziś jedynie domyślać na podstawie ustaleń historyków dokumentujących podobne wydarzenia". "Łączę się w bólu z rodzinami i bliskimi ofiar. Wiem, że niepełna wiedza o tym, przez co przeszli po aresztowaniu, oraz brak mogił jest dla wielu z Państwa źródłem głębokiego cierpienia. Mam nadzieję, że prawda o losie ofiar obławy augustowskiej ujrzy światło dzienne i ukoi ból w sercach ich rodzin" - podkreślił.
- Czerwona szarańcza. Jak Sowieci grabili "wyzwalane" tereny
- Pijana okupacja. Przestępstwa Armii Czerwonej w powojennej Polsce
- Tryumf stalinizmu. Radziecki minister na czele Wojska Polskiego
Pamięć o augustowskiej zbrodni
Andrzej Duda w swoim przesłaniu podziękował ponadto tym, którzy przez dziesięciolecia - nawet jeszcze przed 1989 rokiem - pielęgnowali pamięć o augustowskiej zbrodni. "Wyrażam uznanie mieszkańcom gminy Giby, bliskim ofiar, pracownikom Instytutu Pamięci Narodowej i wielu innym osobom dążącym do poznania losu zaginionych 78 lat temu mieszkańców Suwalszczyzny" - czytamy w przesłaniu.
"Pamięć o nich jest naszą patriotyczną powinnością i racją stanu Rzeczypospolitej. Wierzę, że pewnego dnia będziemy mogli uczcić ich także godnym pochówkiem i zapaleniem znicza na mogiłach" - podkreślił prezydent Andrzej Duda.
REKLAMA
Obława Augustowska
78 lat temu, 12 lipca 1945 r., oddziały NKWD i Smiersz rozpoczęły na Suwalszczyźnie operację, w której zginęło co najmniej 592 działaczy podziemia niepodległościowego. Operacja nazwana została Obławą Augustowską. Obecnie mówi się nawet o ok. 2 tys. ofiar.
Białostocki oddział Instytutu Pamięci Narodowej od lat prowadzi śledztwo w sprawie obławy. Dotyczy ono zbrodni komunistycznej przeciwko ludzkości. Przyjęto w nim, że w lipcu 1945 r., w nieustalonym dotychczas miejscu, zginęło około 600 osób zatrzymanych w powiatach augustowskim, suwalskim i sokólskim. Zatrzymali ich żołnierze sowieckiego Kontrwywiadu Wojskowego Smiersz III Frontu Białoruskiego Armii Czerwonej przy współudziale funkcjonariuszy polskich organów Bezpieczeństwa Publicznego, MO oraz żołnierzy I Armii Wojska Polskiego.
Wciąż nie wiadomo, gdzie są groby ofiar. W ramach śledztwa IPN biegli z zakresu kartografii, którzy analizowali powojenne zdjęcia lotnicze, wskazali ponad 60 miejsc na Białorusi - większość w okolicach miejscowości Kalety - które mogą być jamami grobowymi. Białoruś odmówiła pomocy prawnej w tej sprawie.
Prace sondażowe we wskazanych miejscach po polskiej stronie granicy nie przyniosły jednoznacznego rezultatu. Znaleziono pojedyncze szczątki ludzkie, ale nie wiadomo, czy mają związek z obławą.
REKLAMA
- Obława Augustowska. Dr Ukielski: archiwa sowieckie i rosyjskie nie płoną, ale są zamknięte
- "Największa zbrodnia popełniona na Polakach po wojnie". Dmitrowicz o obławie augustowskiej
ZOBACZ TAKŻE: "Lipcowi" - reportaż o obławie augustowskiej
PAP/IAR/jb
REKLAMA